Page 10 - Nowe słowa na start! 8 - język polski, podręcznik
P. 10

Ojczyzna


























           Nikt nie pokona
           pana Betona!,
           Jakub Jabłoński,
           ilustracja do Wrońca
           Jacka Dukaja, 2009 r.
                              Wyłomotał się na ulicę Złomot  okrutny. Pan Beton złapał jego Tarczę betonową i Tar-
                                                         8
          8  Złomot
          nawiązanie do wozów   cza rozmiękła mu w dłoniach jak guma do żucia. Wcisnął ją Złomotowi na łeb, na ramio-
          ZOMO – oddziału   na, na Pały sześciokrotne – i Złomot uwiązł w niej niczym w dybach. [...]
          milicji tłumiącego                                                 9
          manifestacje, okrytego   Na ulicy po lewej zgromadziło się tymczasem MOMO  zaciężne: w Pancerzach, w Heł-
          złą sławą z powodu   mach, z Tarczami z plastiku. Adaś próbował policzyć zasadzone w równych rzędach Heł-
          stosowania przemocy   my. Było ich zbyt wiele.
          9  MOMO
          aluzja do ZOMO, czyli   Naraz Milipanci uderzyli w Tarcze, aż zahuczało.
          Zmotoryzowanych     – Pała! Pała! Pała! Pała!
          Odwodów Milicji     I ruszyli.
          Obywatelskiej                                              10
          10  Ptasznik        Pan Beton cofnął się pod pomnik Ptasznika . Czarna opaska zsunęła mu się z czoła.
          pierwowzorem postaci   Poczerwieniały po całym tym wysiłku, sapał już chrapliwie. Pot zalewał mu oko.
          jest Włodzimierz Lenin –   Adaś zacisnął mocno dłonie na krawędzi komina.
          ideowy przywódca
          komunistów w Rosji  RRRUBUDUM! Grzmot przetoczył się ulicą. MOMO nieprzeliczone starło się z panem
                            Betonem. Pan Beton całkiem zniknął Adasiowi za falą pancernych Milipantów.
                              Przez moment nic się nie działo. Tylko Milipanci Pałowali, Pałowali, Pałowali, Pałowali.
                              A potem kamienny Ptasznik zadygotał, zachwiał się – i runął na MOMO.
                              Pan Beton wyłonił się z tumanu pyłu na kupie gruzu. Wiązał zdobyczne Pały w supły
                            i łamał na kolanie Tarcze.
                              Nikt nie pokona pana Betona! Adaś mało nie wyskoczył zza komina. Bambilion procent
                            normy!

          11  Godzina         Druga armia MOMO gotowała się do szturmu. Wzniosła już Pały – i wtem zatrzymała się.
          nawiązanie do godziny   Pan Beton otarł twarz rękawem, spojrzał w górę. Nad Domem Ptasznika zebrała się
          milicyjnej, czyli
                                                                                                 11
          zakazu wychodzenia   przez ten czas chmura kruków większa od Domu. Nie wybiła jeszcze Godzina , ale pta-
          z domu w określonych   szyska miały swoje rozkazy.
          godzinach, który    Skłębiły się w czarny wir i spikowały na pana Jana.
          obowiązywał w czasie
          stanu wojennego     Pan Beton zdążył tylko osłonić dłonią jedyne oko.


          60
   5   6   7   8   9   10   11   12   13   14   15